W okresie niepewności związanej z koronawirusem chcemy dać Uczestnikom naszych rejsów 100% elastyczności i pełną gwarancję bezpieczeństwa wpłaconych na rejs pieniędzy. Tak, aby rezerwacja miejsca na rejsie nie wiązała się z żadnym ryzykiem!
Oto nasza propozycja: Zaliczka zmniejszona do 10% ceny rejsu;
Dopłata pozostałych 90% na 14 dni przed rozpoczęciem rejsu;
W przypadku odwołania rejsu ze względu na COVID-19 natychmiastowy zwrot wpłaconych opłat, bez potrąceń.
Rezerwując nasz rejs wpłacasz jedynie drobną zaliczkę, aby zagwarantować sobie dostępność miejsca. Pozostałą opłatę wpłacasz dopiero wówczas, gdy będzie na 100% wiadomo czy rejs się odbędzie. Jeżeli ze względu na wirusa zamknięte będą granice, obowiązywać będzie kwarantanna po powrocie lub ograniczona będzie możliwość żeglowania - odwołamy rejs i natychmiast zwrócimy Ci wszystkie wpłacone pieniądze.
W trakcie organizowanego przez Kubryk rejsu, jesteśmy w stanie zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa. W trakcie żeglugi praktycznie nie można się zarazić, a przy zachowaniu zasad i higieny również pobyt w porcie jest bezpieczny. Aby jednak zagwarantować pełny spokój, powinniśmy mieć pewność, że każda osoba wchodząca na pokład nie przechodzi aktualnie infekcji COVID 19.
Dlatego nasz kapitan oraz każdy z uczestników, przed rozpoczęciem rejsu, będzie miał wykonany szybki test antygenowy, wykrywający aktualne zakażenie COVID 19. Test wykonuje się samodzielnie, a wynik otrzymuje się w ciągu 10 minut.
W każdym aspekcie naszego działania bezpieczeństwo załogi jest dla nas priorytetem. Testy wykonywane tuż przed rejsem pozwolą na to, aby wszyscy na pokładzie mogli czuć się bezpiecznie i w 100% skupić się na żegludze.
Testy dostępne są na pokładzie jachtu.
Koszt jednego testu to 75 zł. Opłaty za test będzie można dokonać na pokładzie w dniu rozpoczęcia rejsu lub kwota za test może zostać wliczona do ogólnej ceny rejsu.
Każdemu, kogo test okaże się pozytywny, zapewniamy darmowy udział w innym rejsie na podobnej trasie.
Zadbajmy wspólnie o bezpieczeństwo całej załogi!
Wspólne bezpieczeństwo w czasie epidemii
Bałtyk to nasze morze, które budzi respekt Potrafi wybujać i zmoczyć, ale potrafi też zaoferować idealne warunki do żeglugi i miejsca tak piękne, że zapierają dech w piersi. Bałtyk to nasze morze, morze, które wychowuje, uzależnia i zachwyca.
Podczas tygodniowej żeglugi staniemy się częścią wyjątkowej atmosfery, jaka tworzy się tylko i wyłącznie w morskich warunkach. Zachwycimy się widokami, odkryjemy w sobie kulinarny potencjał i zdobędziemy doświadczenie, które na morzu jest na wagę złota.
Czeka nas co najmniej półtorej doby w morzu. To świetny czas, żeby poczuć rytm wacht. Zachwycić się morzem. Poczuć czym jest choroba morska i wyzdrowieć :) Polecamy ciekawy artykuł naszego kapitana Miłosza Romaniuka o tym, jak sobie radzić z chorobą morską.
Pierwszym portem naszego rejsu jest Kopenhaga - miasto, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Warto zwrócić uwagę na Port Nyhavn najbardziej kolorową część duńskiej stolicy. Punktem obowiązkowym jest symbol Kopenhagi - syrenka. Jak głosi legenda jest siostrą naszej warszawskiej syrenki. Obie przypłynęły do wybrzeży Bałtyku. Jedna popłynęła wzdłuż Wisły, druga zachwycona duńskimi cieśninami wybrała Kopenhagę. Jedną z ciekawszych atrakcji Kopenhagi jest Amalienborg czyli zimowa rezydencja duńskiej rodziny królewskiej. Ponadto warto odwiedzić Wolne Miasto Christiania, niezależną od miasta dzielnicę z własnym prawem, flagą i walutą.
Zanim dopłyniemy do Kopenhagi czeka nas przepłynięciem kanałem Falsterbo, gdzie operator mostu potrafi zbudować pełną emocji atmosferę:)
Opuszczając stolicę Danii skierujemy się w stronę wyspy Møn. Znanej z majestatycznych kredowych klifów. Fauna i flora Mons Klint są unikatowe i niezwykłe. Jest to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc w Europie. Kredowe urwiska osiągają ponad 130 metrów wysokości i rozciągają się na długości ponad 8 kilometrów. Ich wiek szacowany jest na ponad 70 mln lat.
Po krótkim postoju wrócimy stęsknieni na morze, do rytmu wacht i ruchomego pokładu. Ruszymy w stronę Rugii i uroczego portu Glowe. Wracając do Kołobrzegu będziemy mieli już za sobą wiele godzin żeglugi. Wrócimy bogatsi o doświadczenie, wiedzę i cudowne wspomnienia. Wrócimy pełni dobrej energii.
Dołącz do nas już dziś:) Pozwól sobie na realizację marzeń.
Proszę pamiętać, że przebieg żeglarskiego rejsu morskiego jest w ogromnym stopniu uzależniony od bardzo wielu czynników, w tym od warunków pogodowych, tolerancji warunków morskich przez załogę, kwestii technicznych związanych z jachtem i wielu, wielu innych. Podana trasa jak i opis rejsu jest jedynie naszym planem. Zawsze staramy się go zrealizować w pełni, ale o ostatecznej trasie i przebiegu rejsu decyduje wyłącznie kapitan.
Dołącz do nas. Pozwól sobie na realizację swoich żeglarskich marzeń już dziś!
Rejs rozpoczynamy w Kołobrzegu. O godzinie 16:00 czekamy na Ciebie w Marinie Solna przy ulicy Warzelniczej. Z dworca PKP to zaledwie 1 kilometr i 10-15 minut na piechotę. Jeżeli przyjedziesz samochodem, możesz zostawić go na parkingu w marinie. Jeżeli Twój pociąg lub autobus przyjeżdża po 16:00, niczym się nie przejmuj. Będziemy na Ciebie czekać.
Sobota to czas na zaokrętowanie, rozpakowanie swoich rzeczy osobistych i prowiantu, zapoznanie z jachtem, szkolenie żeglarskie i naukę obsługi jednostki. Wypływamy w niedzielę rano lub - o ile warunki pozwalają - w sobotę wieczorem.
Kołobrzeg jest dobrze skomunikowany z resztą kraju. Można dojechać tu bezpośrednim pociągiem lub skorzystać np. z autokaru Flixbus.
Nasz rejs ma charakter stażowo-szkoleniowy. Oznacza to, że uczestnicy są załogą jachtu, pełnią wachty (również nocne) i odpowiadają za prowadzenie jednostki. To doskonała okazja do intensywnego szkolenia żeglarskiego, zdobywania doświadczenia oraz gromadzenia stażu morskiego. Rejs nie jest jednak kursem na patent. W trakcie rejsu nie prowadzimy wykładów czy zajęć z samodzielnego manewrowania jachtem na silniku.
Jeżeli jesteś zainteresowany(a) szkoleniem żeglarskim i pogłębianiem swojej wiedzy oraz zdobyciem bezcennego doświadczenia morskiego - to rejs właśnie dla Ciebie.
Na zakończenie, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać około 60-90 godzin, w zależności od pogody i intensywności rejsu. Na opinii podajemy rzeczywistą liczbę godzin spędzonych na żegludze na żaglach i silniku.
Kubrykowe rejsy są powszechnie znane z doskonałego wyżywienia. Wiemy, jak ważne są dobre posiłki na morzu. O zaprowiantowanie jachtu nie musicie się martwić. My zajmiemy się zakupami i dostarczymy na pokład masę świeżych i pysznych produktów. Do wyboru będą świeże wędliny, nabiał, owoce i warzywa. Najróżniejsze produkty doskonałe na śniadanie i kolację. Obiady to głównie przygotowane wcześniej specjalnie dla nas dania (kotlety, gołąbki, bigos, pierogi, szaszłyki), które wystarczy odgrzać lub przysmażyć.
Nie zabraknie oczywiście napojów bezalkoholowych, słodyczy i przekąsek.
Dla wegetarian przygotowujemy specjalne produkty, aczkolwiek samo przygotowanie posiłków wegetariańskich leży po stronie zainteresowanych. Można oczywiście ładnie uśmiechnąć się do wachty kambuzowej. Nie jesteśmy natomiast w stanie w pełni uwzględnić wymagań diet specjalnych takich jak wegańska czy bezglutenowa. Jeżeli jesteś na takiej diecie, prosimy o kontakt przed rezerwacją rejsu.
Jacek kto kapitan marzenie. Olbrzymie doświadczenie, humor, wewnetrzyny spokój i olbrzymia miłość do morza i żeglarstwa. Idealna mieszanka. Na deser pozostaje dodać, że uwielbia gotować, a wieczorami sięga po gitarę i snuje żeglarską opowieść. Wicej pisać nie trzeba. Zapraszamy na rejsy Jacka.
W żeglarstwo wepchnięto mnie przypadkowo. To był rok ’83. Obóz żeglarski nad Zalewem Sulejowskim. Było zimno, brudno i bardzo ciężko. Banalnie to zabrzmi, ale to się albo kocha albo nienawidzi. Ja zakochałem się od pierwszego postawienia żagli, ba nawet już od pierwszego odcumowania i jakoś tak mi pozostało. I o ile z żeglarstwem zetknąłem się przypadkowo, o tyle związałem się z nim już całkiem świadomie.
Jestem instruktorem i szkolę młody żeglarski narybek. Uwielbiam gotować i grać na gitarze, co śmiało praktykuje na pokładzie, ku radości – lub utrapieniu – pozostałej załogi. Pływałem po wielu morzach i oceanach, jednak szczególnie upodobałem sobie Grecję. Nie ma, bowiem nic lepszego niż kawa o wschodzie słońca pita w jednej z malowniczych zatoczek. Wypływając na wody człowiek zostawia na kei wszystkie swoje troski, dookoła niego zostaje tylko cisza, przerywana szumem fal obijających się o kadłub jachtu oraz wiatr pieszczotliwie smagający twarz. Dla mnie żeglarstwo to nie tylko pasja, to sposób bycia, myślenia, pojmowania, to inne spojrzenie na świat – spojrzenie poza horyzont. Brzmi to trochę poetycko, ale czy można to ująć inaczej?
Nazwa: | Freyja |
---|---|
Typ: | Bavaria Cruiser 45 |
Rocznik: | 2019 |
Długość: | 13.98 m |
Szerokość: | 4.49 m |
Ilość kabin: | 5 |
---|---|
Ilość WC: | 2 |
Zanurzenie: | 1.75 m |
Żagle: | 114 m² |
Silnik: | 56 KM |
Jeżeli chodzi o nasze jachty, to nie chodzimy na skróty. Nie uznajemy kompromisów. I oferujemy Wam to co najlepsze. W tym roku po Morzu Bałtyckim żeglujemy na jachcie wyjątkowej Bavarii Cruiser 45 z rocznika 2019. Jest to jednostka pięciokabinowa! Jacht jeszcze pachnie nowością!
Nasza "bawarka" jest duża. 14 metrów długości daje masę miejsca pod pokładem i zapewnia doskonałe właściwości nautyczne. Dwie płetwy sterowe zapewniają doskonałe trzymanie kursu w przechyle. Nowoczesne rozwiązania zarówno na pokładzie jak i pod nim dają załodze bezpieczeństwo, komfort i niezwykłe żeglarskie emocje.
Pięć dwuosobowych kabin, dwie łazienki, przestronna i bardzo jasna messa, kambuz z dwiema lodówkami - to wszystko przemyślane i zaplanowane tak, aby zapewniać wygodę, funkcjonalność i komfort. Zapraszamy na pokład!
Wnętrze jachtu Bavaria Cruiser 45 jest zaprojektowane dla wygodnego ugoszczenia 10 osób załogi. Pod pokładem znajduje się pięć dwuosobowych kabin. Cztery z płaskim łóżkiem i jedna piętrowa. W kabinach są kołdry, poduszki i świeża pościel. Jacht ma dwie łazienki z prysznicami.
Mesa (salon) wyróżnia się przestronnością i dużą ilością światła słonecznego wpadającego przez liczne okienka. Ciekawym rozwiązaniem są rozkładane dodatkowe siedzenia przy stole, tak aby pomieścić wygodnie naraz całą załogę. Kambuz (czyli kuchnia) przypomina tą domową. Długi i szeroki kamienny blat w kształcie litery L pozwoli przygotować nawet najbardziej wymyślne posiłki. Do dyspozycji jest kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki (jedna otwierana od góry, a druga domowa).
Na jachcie ukryta jest cała masa schowków, szafek, bakist, które pomieszczą nie tylko rzeczy osobiste, ale i prowiant na cały rejs.
Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu: jedno miejsce na jachcie w dwuosobowej kabinie z płaskim łóżkiem, produkty na pełne i smaczne wyżywienie, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, sprzątanie końcowe jachtu, możliwość korzystania ze sztormiaków Tribord 500, minimalne ubezpieczenie KL 10.000 EUR i NNW 10.000 zł. Zalecamy wykupienie pakietu Premium!
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny rejsu.
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.
Promocja: rezerwuj pierwszy i płać mniej! Pierwsze trzy miejsca na rejsie oferujemy w obniżonej cenie. Warto rezerwować rejs jak najszybciej.