Blog

Rejsy


Jak spakować się na rejs morski?

13.11.17, 12:00

„Jak spakować się na rejs morski?” to pytanie nurtuje każdego, kto wybiera się na morze. Dotyczy to szczególnie tych z Was, którzy płyną po raz pierwszy. Choć osoby z pewnym doświadczeniem równie często zastanawiają się przed rejsem, co włożyć do żeglarsk

 

Jak spakować się na rejs morski?” to pytanie nurtuje każdego, kto wybiera się na morze. Dotyczy to szczególnie tych z Was, którzy płyną po raz pierwszy. Choć osoby z pewnym doświadczeniem równie często zastanawiają się przed rejsem, co włożyć do żeglarskiego worka. Na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji, postaram się podpowiedzieć jak rozsądnie przygotować się do rejsu.

Aby ułatwić Wam dobre przygotowanie się do rejsu, przygotowałem listę pomocną przy przedrejsowym pakowaniu. Listę podzieliłem na rzeczy najważniejsze, odzież, niezbędne dodatki i przydatne drobiazgi. Aby niczego nie zapomnieć, dobrze taką listę wydrukować i odhaczać każdą wkładaną do plecaka czy worka rzecz.

lista w pliku PDF do wydruku

Zanim zaczniemy się pakować zastanówmy się w czym zabrać rzeczy na rejs? Najlepsze do tego celu są torby, plecaki lub worki żeglarskie, które można po opróżnieniu zwinąć i schować na dno bakisty. Walizki czy plecaki ze sztywnym stelażem są wyjątkowo niewygodne, gdyż zabierają bardzo dużo miejsca i nie ma ich gdzie schować na jachcie. Osobiście preferuję dużą torbę turystyczną z kółkami i rączką. A worek żeglarski? Ehhh z dużym workiem żeglarskim na ramieniu na pewno zadacie szyku w marinie. Po wypakowaniu rzeczy na jachcie, zwiniecie go w małą kulkę i łatwo schowacie. Ale… jest to chyba najbardziej nieporęczna rzecz do noszenia. A do mariny często trzeba kawałek dojść.

A zatem zaczynamy pakowanie od rzeczy najważniejszych.

Dokumenty podróżne
W pierwszej kolejności pakujemy dokumenty podróżne umożliwiające przekraczanie granic. W rejsach po Morzu Bałtyckim i Północnym oraz Morzu Śródziemnym (Chorwacja, Grecja, Włochy, Francja, Hiszpania, Słowenia) jest to dowód osobisty lub paszport. Pamiętajcie tylko proszę, aby odpowiednio wcześnie sprawdzić, czy dokumenty są aktualne.

Polisa ubezpieczeniowa KL, NNW
Każdy uczestnik naszych rejsów jest ubezpieczony w zakresie kosztów leczenia za granicą i następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeżeli nie wybieraliście ubezpieczenia dodatkowego, jesteście objęci ubezpieczeniem grupowym, którego numer znajdziecie w umowie. Ci z Was, którzy wykupili ubezpieczenie dodatkowe otrzymają je osobnym mailem. Polisy ubezpieczeniowe są dokumentami generowanymi elektronicznie i nie wymagają podpisu. Zalecam wydrukowanie polisy i zabranie jej ze sobą na rejs.

Karta EKUZ
Niezależnie od ubezpieczenia KL i NNW zalecamy, aby każdy uczestnik rejsu posiadał ze sobą kartę ubezpieczenia EKUZ. Kartę taką wydaje Narodowy Fundusz Zdrowia. Wniosek można złożyć on-line poprzez stronę obywatel.gov.pl lub osobiście w oddziale NFZ. Wydanie karty jest bezpłatne.

Lekarstwa
Trzeba koniecznie pamiętać o zabraniu odpowiedniego zapasu stale stosowanych lekarstw w szczelnym opakowaniu. Dobrze przewidzieć dodatkowy zapas lekarstw na 1-2 dni. Polecamy też zabranie podstawowych lekarstw, które stosuje się w przypadku bólu głowy, przeziębienia, problemów żołądkowych itp.

 
 
 

Sztormiak
Sztormiak to jedna z ważniejszych rzeczy jaką trzeba zabrać na rejs morski. Zapewnia komfort pływania, gdy bryzgi fal wchodzą na pokład lub gdy pada deszcz. Pamiętajcie, że wachta nawigacyjna trwa cztery godziny, w trakcie których przebywacie non-stop na pokładzie. I gdy przez cztery godziny będzie padać deszcz, sztormiak musi gwarantować dobrą ochronę przed wodą.

Wybór sztormiaka nie jest rzeczą prostą i uzależniony jest od wielu czynników. Cena jest jednym z ważniejszych czynników, gdyż koszt sztormiaka waha się od 100 zł do 10.000 zł.

 
 
 

Sztormiak składa się z kurtki z kapturem i spodni typu ogrodniczki.

Dobra kurtka powinna sięgać za pas i być na tyle luźna, aby pod nią zmieściła się bluza i polar. Powinna też posiadać:

  • dobrze uszczelnione zapięcie
  • wewnętrzny, ściągany lub zapinany mankiet chroniący przed dostaniem się wody do rękawów
  • kaptur z daszkiem i dobrą regulacją pozwalającą na szczelne dopasowanie do twarzy
  • dodatkowe zabezpieczenie szyi, najczęściej zapinane na rzep pod brodą
  • duże kieszenie zapinane na rzep
  • kieszenie otwarte wyłożone ciepłą tkaniną np. polarem
  • naszyte taśmy odblaskowe na górze kaptura, ramionach i plecach
  • wzmocnienia na łokciach
  • oddychającą tkaninę z mocną membraną

Dobre spodnie to wysokie ogrodniczki, które posiadają:

  • regulowane szekli
  • szerokie nogawkami z uszczelniającym rzepem na końcu, w które wejdą kalosze
  • wzmocnienia na kolanach i siedzeniu
  • rozporek

Oczywiście w zależności od budżetu, jaki przeznaczymy na zakup sztormiaka, można wybierać wśród nowoczesnych tkanin oddychających, jednak tak naprawdę najważniejszy jest dobór sztormiaka do określonych warunków. Większość firm dzieli swoje produkty na cztery kategorie: inshore – sztormiaki śródlądowe, costal – sztormiaki zatokowe, offshore – sztormiaki pełno morskie, ocean – sztormiaki oceaniczne. Każdy sztormiak ma określoną specyfikację, która predysponuje go do określonych warunków.

Inshore – są to lekkie sztormiaki oddychające z wodoodporną membraną, gwarantującą komfort żeglowania, przez przynajmniej 8 godzin. Charakteryzują się cieńszym materiałem zewnętrznym (są lżejsze, ale mniej wytrzymałe). Zazwyczaj sztormiaki inshorowe nie posiadają elementów odblaskowych ani kołnierza chroniącego przed wiatrem.

Costal – uchodzą za najbardziej uniwersalne. W miarę lekkie, ale z morskimi wykończeniami (pasy odblaskowe, w miarę wysoki kołnierz oraz ergonomiczny kaptur w odblaskowym kolorze). Najlepszy wybór dla osób które jeżdżą i na Mazury i na morze.

Offshore – sztormiaki które w zasadzie są odpowiednie na każde, najcięższe nawet warunki morskie. Gruby materiał zewnętrzny, bardzo wysoki kołnierz, często podwójna membrana powodują, że ten typ sztormiaka wytrzymuje najcięższe rejsy. Jednak takie sztormiaki nie sprawdzają się na ciepłych morzach i śródlądziu (są za ciężkie, za grube i mają za wysoki kołnierz).

Ocean – najwyższa klasa sztormiaków, z najlepszymi membranami i materiałami zewnętrznymi (dzięki temu sztormiaki są bardzo wytrzymałe, a jednocześnie lekkie). Ergonomiczne wysokie kołnierze, często także rękawy i nogawki. Produkt dla osób które bardzo często żeglują w trudnych warunkach, bądź chcą mieć komfort posiadania najlepszego produktu na rynku.

Najtańszym rozwiązaniem jest zakup gumowego sztormiaka złożonego z peleryny i ogrodniczek (najczęściej żółty lub zielony). Jest to rozwiązanie tanie (koszt ok. 80 zł) jednak pamiętajcie, że taki strój nie chroni dobrze przed długotrwałym deszczem czy falami, powoduje bardzo duże pocenie się i jest nietrwały. Jednak na tygodniowy rejs może być alternatywą godną rozważenia.

I co bardzo ważne, pamiętajcie, że na naszych rejsach po Morzu Bałtyckim i Północnym na jachcie znajdziecie sztormiaki morskie klasy offshore, z których możecie przez cały rejs korzystać. I jest to wliczone w cenę rejsu.

Na rejsy po ciepłych morzach (Chorwacja, Grecja itp.) szczególnie latem sztormiak nie jest do końca potrzebny. Wystarczy delikatna kurtka przeciwwiatrowa i deszczowa.

 


 

Kalosze
Kalosze na Morzu Bałtyckim i Północnym są wyposażeniem obowiązkowym. Bez kaloszy cała woda spływająca ze sztormiaka ścieka Wam na buty, które po 5 minutach są kompletnie przemoczone. Jedna wachta w takich warunkach wystarczy, aby w następnym porcie trafić do lekarza.

Kalosze powinny być na tyle wysokie, aby wejść w nogawkę sztormiaka (w pozycji stojącej, siedzącej, klęczącej itp.) oraz o numer za duże, aby zmieścić grubą i ciepłą skarpetkę. Powinny mieć też podeszwę, która nie zostawia czarnych śladów na pokładzie. Profesjonalne kalosze żeglarskie mają specjalną podeszwę z lamelkami zwiększającymi przyczepność.
Na rejsy po ciepłych morzach kalosze zostawiamy w domy, a zabieramy raczej klapki lub specjalne buty do chodzenia po kamienistych plażach.

Odzież
Po spakowaniu rzeczy najważniejszych czas zabrać się za odzież. Na rejsy po Bałtyki i Północnym trzeba zabrać nieco więcej ciepłych ubrań, niż na zwykły wyjazd. Nocne wachty to przebywanie non-stop przez cztery godziny na pokładzie, niezależnie od pogody. Warto zatem zabezpieczyć się odpowiednio przed deszczem, wiatrem i zimnem. Dobrze jest tak dobrać ubrania, aby móc zakładać je „na cebulkę” dostosowując ilość warstw do warunków. Trzeba też przewidzieć prawdopodobieństwo całkowitego przemoczenia np. przez wchodzącą z nienacka na pokład falę i konieczność całkowitego przebrania się w drugi (czasami i trzeci) komplet odzieży.

Na rejsach wiosennych i jesiennych koniecznie trzeba zabrać dodatkową porcję ciepłej odzieży, w tym grubą czapkę, rękawiczki, spodnie polarowe lub kalesony, grube skarpety do kaloszy. Dobrze zabrać też dres lub ciepłą piżamę. Doskonale sprawdza się też bielizna termoaktywna.

Choć w większości marin są dostępne pralki i suszarki, proponujemy zabranie takiej ilości ubrań, aby nie musieć korzystać z tych sprzętów. Postój w porcie zdecydowanie lepiej wykorzystać na zwiedzanie niż pilnowanie pralki z bielizną.

Przejdźmy teraz do niezbędnych dodatków.

Ręcznik, klapki, kosmetyczka
Ponieważ w każdym porcie korzysta się z prysznica w marinie, koniecznie trzeba zabrać ze sobą klapki oraz kosmetyczkę, która pomieści wszystkie niezbędne przybory i kosmetyki. Unikamy chodzenia na bosaka i z foliową reklamówką z kosmetykami. Drobna uwaga – polecam zabierać mydło w płynie. Jest zdecydowanie wygodniejsze niż mydelniczka z wiecznie mokrym mydłem w kostce.

Okulary i czapka przeciwsłoneczne
Niezależnie od pory roku proponuję abyście zabrali na rejs okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV. Morze bardzo dobrze odbija światło słoneczne i takie okulary wyjątkowo się przydają. Podobnie jak krem z wysokim filtrem UV.

Sznureczki do okularów, czapki z daszkiem, telefonu
Sprawdzoną wielokrotnie zasadą jest zabezpieczanie wszystkiego co może wypaść z ręki lub odfrunąć na wietrze sznureczkami lub gumkami. Zatem okulary, scyzoryk, komórka itp. powinny zawsze znajdować się na przypiętym do ubrania sznureczku lub smyczy.

Zapasowa para okularów korekcyjnych
Osoby stosujące okulary korekcyjne powinny zabrać zapasową parę. Gdy wada wzroku jest poważniejsza jest to absolutny obowiązek. Osoby używające soczewek kontaktowych też powinny zabrać zapasowe tradycyjne okulary, gdyż przy silnym wietrze stosowanie soczewek jest niepolecane.

Książeczka żeglarska, patent
Osoby posiadające patent i książeczkę żeglarską powinny zabrać oba dokumenty. Do książeczki kapitan na koniec rejsu dokona odpowiedniego wpisu potwierdzającego staż.

Waluta lub karta płatnicza
Ile zabrać pieniędzy i w jakiej walucie to bardzo częste pytanie. Osobiście zawsze zabieram ze sobą drobną kwotę w Euro (na wszelki wypadek) oraz kartę płatniczą VISA lub MasterCard, którą płacę na miejscu za wszystkie zakupy. Nie martwię się o znalezienie czynnego kantoru, banku, prowizje i pozostałe po rejsie drobne w kilku walutach.

Nie jestem w stanie napisać ile zabrać pieniędzy. Każdy ma inne potrzeby i możliwości. Jeżeli chcemy wziąć w każdej marinie ciepły prysznic, kupić w sklepie lody i wysłać kilka kartek pocztowych, wystarczy 25 EUR na tydzień.

Telefon, aparat i inna elektronika
Jacht morski żeglujący po słonym morzu nie jest najbardziej przyjaznym miejscem dla elektroniki. Zabierając na rejs telefon, aparat, tablet czy inną elektronikę trzeba zadbać o odpowiednie zabezpieczenie sprzętu przed wilgocią czy przypadkowym zalaniem. Wszelkie wodoodporne pokrowce i specjalne etui są niezbędne, aby sprzęty dotrwały w dobrym stanie do końca rejsu.

Na koniec przyszedł czas na przydatne drobiazgi wymienione na liście. Choć często wbrew nazwie zajmują one całkiem sporo miejsca. Tutaj każdy musi zdecydować co mu się przyda na rejsie i co umili wolny czas.

Śpiwór – a co z nim???
Na naszych rejsach po Morzu Bałtyckim i Północnym oraz na zdecydowanej większości pozostałych rejsów śpiwór nie jest potrzebny. Na jachcie do Waszej dyspozycji są kołdry i poduszki oraz świeża pościel. Jest to rozwiązanie wygodniejsze i przyjemniejsze niż spanie pod śpiworem.  

Po spakowaniu wszystkiego na pewno będziecie przerażeni wielkością worka czy plecaka. W trakcie swoich rejsów zaobserwowałem następujące zjawisko: worek żeglarski jest tak samo wielki i ciężki na rejsie tygodniowym jak i dwumiesięcznym….

Oczywiście wszystko co napisałem to tylko moje sugestie i dobre rady. Każdy ma inne potrzeby i przyzwyczajenia i na rejs zabiera inny zestaw rzeczy. Piszcie do mnie, jeżeli macie jakieś uwagi czy swoje spostrzeżenia do tego tekstu!

.

Autor tekstu:
Wojciech Czerwiński

 
 

Podobne wpisy

Zobacz wszystkie »

Zatoka Neapolitańska - czyli co, gdzie i jak.

Zatoka Neapolitanka to świetny akwen na tygodniowy lub dłuższy rejs. Piękne miejsca, urokliwe włoskie miasteczka, pyszne jedzenie i imponujący, budzący respekt Wezuwiusz w tle, czego chcieć więcej?

Wiosenny Bałtyk - czyli tym, jak na rejsie było.

Rano w poniedziałek postawiliśmy żagle i popłynęliśmy na Olandię. Czekało nas ok. 30 godzin rejsu, a więc nocne wachty, dużo falowania, sprawdzian odwagi i odporności na morską chorobę. Pogoda była piękna i nic nie potwierdzało nieprzychylnej prognozy.