Grecka Zatoka Sarońska to, według nas, najlepsze miejsce na rejs z dziećmi. Przetestowaliśmy to wielokrotnie na własnej skórze. A dokładniej - to na skórze naszych dzieci. Później, na skórze dzieci przyjaciół. I na końcu na dzieciach naszych klientów. Opinie są zgodne - jeśli zaczynać żeglowanie z dziećmi, to właśnie w Grecji.
Rejs, który zachęci do żeglarstwa
Rejs z dziećmi, to zupełnie inna historia niż pływanie z dorosłą załogą. Naszym głównym i najważniejszym celem jest to, aby ten tydzień na pokładzie był najlepszym tygodniem wakacji. Cała reszta schodzi na plan dalszy.
Rodzice żeglarze, muszą wziąć pod uwagę, że nie zrealizujemy imponującej trasy. Nie nabijemy setek mil, ani godzin stażowych. Pewnie nie będziemy wypływać o świcie i zawijać do portu o zmroku. Prawdopodobnie nie zaliczymy efektownych przechyłów, a ilość czasu w portach i na kotwicy będzie dużo większa, niż tych na żaglach.
Za to dzieci (przyszli żeglarze) będą miały codzienne postoje w zatoczkach na kąpiel z jachtu. Noclegi w portach, gdzie są najlepsze w rejonie plaże i wyjątkowe lodziarnie. Przy odrobinie szczęścia - harcujące przed dziobem delfiny. A gdy rodzice będą w Nea Epidavros pili mrożoną kawę w tawernie na plaży, dzieci zorganizują najlepszy pokaz skoków do wody z oddalonego o kilka metrów falochronu (rodzice! spokojnie! w 100% bezpieczne miejsce :) ).
Są jednak też i minusy
Choć według nas, rejs z dzieciakami ma same zalety, to musimy Was uczciwie ostrzec. Jakkolwiek wylegiwanie się z drinkiem, przy basenie, na All Inclusive, i "nic nie robienie" może być dla rodziców wizją kuszącą - to jest bardzo prawdopodobne, że po naszym rejsie, przed kolejnymi wakacjami usłyszycie od swoich dzieci "do hotelu??? ale jaaaktooooo?!".
A zatem zapraszamy Was na rejs dedykowany rodzinom z dziećmi.
Jako właściciele Kubryka, Magda i Wojtek Czerwińscy, od wielu lat jesteśmy zauroczeni Grecją. I żeglowaniem z dziećmi. Z naszą Kasią i Gabi zaczęliśmy pływać po morzu, gdy dziewczyny miały 5 i 3 lata. Teraz mają 15 i 13 i chyba nie wyobrażają sobie innych wakacji.
Dlaczego rejs rodziców z dziećmi to świetny pomysł?
Podczas rejsu dzieci mają szansę odkryć, że nie potrzebują miliona głośnych i plastikowych atrakcji, żeby miło i ciekawie spędzić czas. Odkrywają, że wszystko czego potrzebują jest dookoła nich. Zachwycają się przyrodą i jej mieszkańcami. Pływają, skaczą, poznają historię, tajniki żeglarstwa, czytają, grają, wymyślają zabawy i co najważniejsze, spędzają czas z rodzicami, tak zwyczajnie, bez pośpiechu. Okazuje się, że na jachcie czas jest na wszystko! Że możemy uwolnić się od słów: za chwilę; poczekaj; jeszcze tylko dokończę; muszę...
Szczegółowy plan trasy rejsu opisaliśmy dokładnie poniżej. Tutaj opowiemy Wam jak wygląda typowy dzień naszego greckiego rejsu.
Początek dnia
Dzień zazwyczaj zaczynamy od wizyty w lokalnej piekarni. Świeże rogaliki, kawa z włoskiej kawiarki, grecki jogurt z miodem, owoce i dżemy. A może jednak jajecznica, naleśniki, parówki. Czy owsianka? To tylko kwestia inwencji i pomysłowości załogi.
Po spokojnym śniadaniu i ostatnim spacerze po porcie, oddajemy cumy i ruszamy na wodę. Stawiamy żagle i płyniemy w stronę dzisiejszego celu. Każdy ma czas posterować, poleniuchować, poczytać, pograć, poopalać się.
Obowiązkowy postój na kąpiel (tzw. day-stop)
Około południa rzucamy kotwicę w małej, uroczej zatoczce z kryształowo przejrzystą wodą. Zaczynają się wodne szaleństwa, pokazy skoków do wody, wojny na SUPie, zawody w znajdowaniu najbardziej kolorowej ryby pod wodą... czyli to, co dzieci lubią najbardziej. W międzyczasie przygotowujemy lunch.
Czas płynąć do portu
Gdy wszyscy mają już dość (uczciwie powiemy, że dzieci rzadko mają tego dość i zazwyczaj dopiero włączenie silnika wygania je z wody na pokład ;) ) podnosimy kotwicę i żeglujemy w stronę portu (lub zatoki) na noc. Kolejne 3-4 godziny relaksu na wodzie. Chyba, że pojawią się delfiny! Wtedy z relaksu nici! Pierwszy krzyk (zazwyczaj jest to dziki wrzask...) "delfiny" wyrywa wszystkich na pokład szybciej, niż najgłośniejszy alarm pożarowy. Są krzyki radości, zdjęcia, filmy i gonitwa jachtem za skaczącymi delfinami.
Port i jego uroki
Do portu wpływamy późnym popołudniem, koło 16-tej, 17-tej. Wieczorem, zazwyczaj cała załoga idzie razem do greckiej tawerny na kolację. Zdarza się, że stoliki tawerny stoją na plaży. Wówczas ciężko utrzymać dzieci na krzesłach.... no ale takie to życie na rejsie z dziećmi w Grecji... :)
Podczas rejsu dużo zależy jednak od warunków atmosferycznych. To one decydują czy uda się nam zrealizować założony plan, czy dopłyniemy do wszystkich miejsc, które chcieliśmy zobaczyć i jak wygląda plan danego dnia. Grecja w wakacje oferuje doskonałą, spokojną pogodę. A Zatoka Sarońska jest wyjątkowo osłoniętym akwenem, zarówno od waiatru jak i od fal. Ale to jednak morze. Trzeba o tym pamiętać. 
Jak będzie wyglądał nasz rejs możecie przeczytać w szczegółach trasy. Jak żeglowaliśmy z dziećmi do tej pory opisaliśmy na naszym blogu :)
Mazury | Rejs w Szwecji | Zatoka Gdańska | Bałtyk - Rugia | Grecja
Jeśli podoba Wam się opis naszego rejsu, ale nie pasuje termin lub wolicie spędzić wakacje wyłącznie w gronie swojej rodziny - mamy rozwiązanie!
Z przyjemnością zorganizujemy podobny rejs specjalnie dla Was. Możemy dostosować termin, wielkość jachtu, ilość kabin do Waszych potrzeb. Możemy zaproponować katamaran, zamiast jachtu. Jeśli nie chcecie sami gotować, zapewnimy kucharza. A może tydzień to za mało i chcecie pożeglować na dwa tygodnie?
Każdy element rejsu - łącznie ze zmianą lokalizacji - jest do indywidualnego ustalenia.
Zadzwońcie do nas (22 810 00 42) lub napiszcie (info@kubryk.pl). W ten sposób może zacząć się niezwykła żeglarska przygoda!
Dzień Pierwszy (sobota)
Ateny
Dzień organizacyjno aklimatyzacyjny. To czas na rozpakowanie się, zapoznanie z jachtem i panującymi na nim zasadami, poznanie załogi, spacer na pobliską plażę, wieczorną wycieczkę do Aten lub granie w planszówki na jachcie.
Dzień Drugi (niedziela)
Ateny – Agios Georgios
Początek naszej wielkiej żeglarskiej przygody. Wypłyniemy wczesnym rankiem. Śniadanie zjemy na wodzie, wtedy smakuje najlepiej. Do przepłynięcia mamy 24 Mm, zajmie to nam około sześciu godzin. W tym czasie będziemy mogli wypatrywać delfinów, zgłębiać tajniki żeglarskiego fachu, uczyć się węzłów, grać w gry, rysować, śpiewać lub zwyczajnie patrzeć przed siebie zachwycając się otaczającym nas błękitem.
Naszym celem jest przepiękna wioska rybacka na Półwyspie Methana – Agios Georgios. Położona u podnóża gór, zachwyca i urzeka spokojem. Nie ma tu sklepów, ani atrakcji turystycznych. Jest za to jedna tawerna z pysznym jedzeniem, kościół i żwirowo-piaszczysta plaża z przejrzystą płytką wodą, w której bez końca można podziwiać żyjące pod wodą stworzenia. Biało niebieskie rybackie łodzie i obłędnie piękny zachód słońca sprawiają, że to miejsce należy do jednych z naszych ulubionych. Nasze dzieci uwielbiają tu nurkować w masce i fajce, podążając za rybami i krabami. Znają tez miejsce, gdzie można obserwować małe krewetki, a czasem zobaczyć fokę mniszkę.
Dzień Trzeci (poniedziałek)
Agios Georgios – Poros/zatoka przy Poros
Płyniemy do Poros, ale zanim zachwycimy się jednym z bardziej urokliwych greckich miasteczek, z wieżą zegarową i wzgórzem, z którego rozciąga się obłędny widok, zatrzymamy się na kąpiel w zatoce. To obowiązkowy punkt na naszych rejsach. Dzieci nie wybaczyły by nam, gdyby nie mogły urządzić pokazu skoków do wody. Na igłę, na bombę, na pajaca, tyłem, bokiem… ilość kombinacji jest nieograniczona. A może zostaniemy w zatoce na noc? Słuchając grających cykad, karmiąc ryby, skacząc do wody po kolacji i przed śniadaniem?! W końcu jesteśmy na wakacjach, możemy wszystko, w swoim tempie, bez pośpiechu. Każda opcja jest dobra.
Dzień czwarty (wtorek)
Poros – Nea Epidavros
Żeglarski dzień, do przepłynięcia mamy 22 Mm. To kolejny dzień by nauczyć się nazw kierunków wiatru, stanąć za kołem sterowym, czy przygotować pyszną sałatkę grecką. Na jachcie dzieci się nie nudzą. Zawsze jest coś ciekawego do zrobienia. Można też strzelać z procy do wody, kamykami znalezionymi dzień wcześniej. Dobrze sprawdza się też regenerująca drzemka czy ciekawa książka. Noc planujemy spędzić w cichym i spokojnym porcie, gdzie główną atrakcją jest plaża, którą dzieci uwielbiają.
Jednak już 30 minut samochodem od portu znajduje się jeden z ciekawszych zabytków tego rejonu – Teatr Epidauros, wybudowany około 330 r p.n.e., znany z doskonałej akustyki. Najdrobniejszy szelest słychać w najbardziej oddalonym rzędzie. Od 2014 roku jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Może przygotujemy z dziećmi przedstawienie, które wystawimy w antycznym teatrze? Może coś zaśpiewamy wspólnie?
W porcie nie ma sklepów, za to raz dziennie, zazwyczaj w okolicach śniadania przyjeżdża ciężarówka z owocami i warzywami. Melony są tak dobre, że śmiało mogą przez najbliższe dni zastąpić nam danie lunchowe.
Dzień piąty (środa)
Nea Epidavros – Vathi
Wracamy na Półwysep Methana, zwany półwyspem Hefajstosa (składa się z 32 wulkanów). Wracamy bo warto. Noc planujemy spędzić w absolutnie wyjątkowym miejscu – maleńkim naturalnym porcie Vathi. Stoliki pobliskich restauracji stoją na kei, więc gdy nasze pociechy pójdą spać, możemy zafundować sobie cudowny relaks przy greckim winie i greckich specjałach.
Jeżeli Waszym dzieciom nie straszny jest spacer pod górę, możemy wybrać się na ciekawą wycieczkę. 20 minut samochodem od portu znajduje się wulkan Methana, z którego, po 30 minutowym marszu, rozciąga się bajeczny widok. Ostatnia erupcja wulkanu była w 1700 roku, więc nic nam nie grozi :)
Dzień szósty (czwartek) Vathi – Pedrika
Do przepłynięcia mamy 12 Mm, tego dnia nie zabraknie kąpieli w morzu i skoków z jachtu. W kocu są wakacje Mali przyrodnicy będą mieli już na koncie kilka, a może nawet kilkanaście obserwacji gatunków zwierząt spotkanych podczas rejsu. Wiecie, że w Zatoce Sarońskiej mieszkają foki mniszki. Wczesnym popołudniem dopłyniemy na wyspę Egina, znaną z pysznych orzeszków pistacjowych. W marinie czeka na nas… oczywiście plaża i budowanie zamków z pisaku. Po trudach żeglugi dzieciom należy się zasłużony relaks. Wieczorny spacer dostarczy nam kolejnych wyjątkowych widoków i okazji do świetnych zdjęć. Kolacja w lokalnej tawernie będzie miłym zakończeniem dnia.
Dzień siódmy (piątek) Pedrika – Ateny
Ruszamy w stronę Aten, ale zanim tam dotrzemy zatrzymamy się na kąpiel przy wyspie Moni, może nawet popłyniemy na nią pontonem?! To niezwykłe miejsce z bardzo ujmująca historią, zamieszkiwane jest przez pawie. Najbardziej wytrwali piechurzy mogą udać się do twierdzy z czasów II wojny światowej, znajdującej się na szczycie wzgórza. Polski akcent historii wyspy oraz widoki sprawiają, że warto zdecydować się na krótką wspinaczkę.
.JPG)
W drodze do Aten zjemy lunch, może przygotują nam go nasze dzieci? Sprawdzimy zdobyte umiejętności, zaczniemy wspominać i planować kolejne rejsy. Poczujemy, że tydzień na jachcie to zdecydowanie za mało. Odkryjemy, że wcale nie potrzebujemy do szczęścia wielkich przestrzeni, że żeglarskie życie ma swój niepowtarzalny urok. Być może część z nas zrozumie, że przepis na idealne wakacje, to wakacje na jachcie…
Dzień ósmy (sobota) Ateny
Dzień pożegnań, wymiany adresów, ostatniej wizyty na pobliskiej plaży. Dzień powrotu do domu.
Rejs rozpoczynamy w sobotę o godzinie 16:00 w Marinie Alimos w Atenach. Od tej godziny czekamy na uczestników na jachcie. Jeżeli przylatujecie wieczornym lotem, prosimy o poinformowanie nas o tym. Z lotniska w Atenach do mariny najwygodniej dostać się taksówką lub wcześniej zamówionym przez nas transferem. Koszt transferu ok. 60 EUR (samochód do 4 osób) lub 80 EUR (bus do 8 osób) w jedną stronę.
Jeżeli wszyscy dotrą na jacht wcześnie a pogoda nam pozwala, możemy wypłynąć jeszcze w sobotę wieczorem i noc spędzić w uroczej zatoce Agia Marina na Eginie. Standardowe wypłynięcie planujemy jednak na niedzielę rano.
Po rejsie do mariny wpływamy najczęściej w piątek wieczorem. W sobotę do godziny 09:00 kończymy rejs i prosimy o opuszczenie jachtu.
Do Aten można z Polski dolecieć bezpośrednimi połączeniami LOT, RyanAir, Aegean Air, SkyExpress. Chętnie podpowiemy i pomożemy zorganizować przelot.
Rejs będzie prowadził jeden z naszych sprawdzonych kapitanów, z którym Kubryk współpracuje od długiego czasu. W tym momencie tworzymy jeszcze ostateczny grafik pracy naszych skipperów. Gdy tylko będzie on gotowy, opis kapitana pojawi się w tym miejscu.
Do wyboru kapitana przykładamy jeszcze większą wagę, niż do wyboru jachtu. Choć żeglujemy na świetnych jednostkach, to wiele razy słyszymy od uczestników naszych rejsów "z tym kapitanem popłynę choćby na drzwiach od stodoły". I takich właśnie kapitanów wybieramy na nasze rejsy.
A oto duża część naszej skipperskiej ekipy na sezon 2023:
Kapitan, który będzie prowadził (bądź która będzie prowadziła) ten rejs powie o sobie, że uwielbia żeglować po morzu. Robi to od lat, a wciąż sprawia to mu frajdę jak za pierwszym razem. Powie, że lubi ludzi, lubi miłą i swobodną atmosferę na jachcie, lubi poznawać nowe osoby. Ale nade wszystko dba o bezpieczeństwo i bezstresowy powrót do portu.
Skąd wiemy co o sobie powie kapitan? To proste - kogoś kto myśli inaczej, nie spotkasz na naszym pokładzie.
| Nazwa: | Lina & Efi |
|---|---|
| Typ: | Bavaria Cruiser 46 |
| Rocznik: | 2017 |
| Długość: | 14.24 m |
| Szerokość: | 4.35 m |
| Ilość kabin: | 4 |
|---|---|
| Ilość WC: | 3 |
| Zanurzenie: | 2.10 m |
| Żagle: | 122 m² |
| Silnik: | 55 KM |
Jeżeli chodzi o nasze jachty, to nie chodzimy na skróty. Nie uznajemy kompromisów. I oferujemy Wam to co najlepsze. W tym roku po Grecji żeglujemy na dwóch identycznych jachtach Bavaria Cruiser 46 z rocznika 2015 i 2017: "Efi" i "Lina". Jachty doskonale sprawdzone i idealne na greckie warunki! Ta konstrukcja została wyróżniona prestiżową nagrodą "European Yacht of the Year" i wcale nas to nie dziwi.
Nasze "bawarki" są duże. 14 i pół metra długości daje masę miejsca pod pokładem i zapewnia doskonałe właściwości nautyczne. Dwie płetwy sterowe zapewniają świetne trzymanie kursu w przechyle. Nowoczesne rozwiązania zarówno na pokładzie jak i pod nim dają załodze bezpieczeństwo, komfort i niezwykłe żeglarskie emocje.
Cztery dwuosobowe kabiny, trzy łazienki, przestronna i bardzo jasna messa, kambuz z dwiema lodówkami - to wszystko przemyślane i zaplanowane tak, aby zapewniać wygodę, funkcjonalność i komfort. No i ta wielka otwierana rufa - idealna do skakania do ciepłego morza! Zapraszamy na pokład!
Wnętrze jachtu Bavaria Cruiser 46 jest zaprojektowane dla wygodnego ugoszczenia 9 osób załogi. Pod pokładem znajdują się cztery dwuosobowe kabiny, każda z płaskim łóżkiem. W kabinach są kołdry, poduszki i świeża pościel. Jacht ma cztery łazienki. W dwóch rufowych znajduje się toaleta z prysznicem. Na dziobie umieszczone są osobno toaleta na prawej burcie i prysznic na lewej burcie.
Mesa (salon) wyróżnia się przestronnością i dużą ilością światła słonecznego wpadającego przez liczne okienka. Ciekawym rozwiązaniem są rozkładane dodatkowe siedzenia przy stole, tak aby pomieścić wygodnie naraz całą załogę. Kambuz (czyli kuchnia) przypomina tą domową. Długi i szeroki kamienny blat w kształcie litery L pozwoli przygotować nawet najbardziej wymyślne posiłki. Do dyspozycji jest kuchenka gazowa z piekarnikiem, dwie lodówki (jedna otwierana od góry, a druga domowa).
Na jachcie ukryta jest cała masa schowków, szafek, bakist, które pomieszczą nie tylko rzeczy osobiste, ale i prowiant na cały rejs.
Kubrykowe rejsy są powszechnie znane z doskonałego wyżywienia. A to dlatego, że sami lubimy jeść i gotować. O zaprowiantowanie jachtu nie musicie się martwić. My zajmiemy się zakupami i dostarczymy na pokład masę świeżych i pysznych produktów. Do wyboru będą świeże wędliny, nabiał, owoce i warzywa. Najróżniejsze produkty doskonałe na śniadanie i lunche. Kolację zjemy w lokalnej tawernie (nie jest ona wliczona w cenę rejsu). Nie zabraknie oczywiście napojów bezalkoholowych, słodyczy i przekąsek.
W portach uzupełniamy zapasy dokupując między innymi świeże i soczyste owoce, prosto z lokalnego straganu. Świeże pieczywo z miejscowej piekarni. Mięso lub ryby, jeśli tylko macie takie życzenie. 
Wiemy, że każde dziecko ma inne kulinarne upodobania oraz swoje pory jedzenia. Dlatego gotując wspólnie na jachcie uwzględniamy indywidualne preferencje i zwyczaje. Ważne, aby każdy czuł się komfortowo.
Przed rejsem i przygotowaniem prowiantu, zapytamy rodziców o indywidualne preferencje, podejście do słodyczy, napojów gazowanych, alergie itp. Jeżeli wymagacie szczególnej diety, dajcie nam znać. 
Na rejs zapraszamy rodziny z dziećmi w wieku od 4 do 18 lat.
Aktualnie załogę rejsu stanowią:
kabina dziobowa prawa: wolna
kabina dziobowa lewa: wolna
kabina rufowa prawa: wolna
kabina rufowa lewa: wolna
Cena w formule All Inclusive zawiera wszystkie koszty rejsu: miejsce na jachcie w kabinie dwuosobowej, produkty na pełne i smaczne śniadania oraz lunche przygotowywane przez uczestników, przekąski, słodycze, owoce, napoje bezalkoholowe, opłaty portowe, paliwo i gaz, świeżą pościel, sprzątanie końcowe jachtu, deskę Stand Up Paddle, ponton z silnikiem, brak kaucji, ubezpieczenie KL i NNW w wersji minimalnej (KL do 10.000 EUR, NNW do 10.000 PLN).
Nie stosujemy składek do kasy jachtowej, zrzutek na pokładzie, dopłat czy kaucji. Gwarantujemy niezmienność ceny.
Gwarantujemy, że rejs odbędzie się niezależnie od liczby zgłoszonych uczestników.
Cena nie obejmuje kolacji w tawernach, przelotu oraz transferu z lotniska. Z przyjemnością pomagamy w organizacji przelotów.
Rezerwujemy tylko całe kabiny
Podana cena dotyczy udziału w rejsie jednej osoby, wyłącznie przy rezerwacji dwóch osób w kabinie. Rezerwacja kabiny dla jednej osoby wiąże się z dopłatą +2.850 zł.
Dziecko w kabinie z rodzicami
Istnieje możliwość zabrania na rejs dziecka do lat 4 bez opłaty. Warunkiem jest zakwaterowanie dziecka w kabinie z rodzicami. Liczba miejsc dla dzieci śpiących z rodzicami jest ograniczona - prosimy o kontakt przed rezerwacją.
Kolacje nie są wliczone w cenę rejsu. Gdy cumujemy w porcie zazwyczaj cała załoga idzie razem do lokalnej tawerny, która serwuje świetną grecką kuchnię. Wieczorny posiłek to coś więcej niż kolacja. To długie rozmowy przy lokalnych przystawkach i lampce domowego wina. Świeże owoce morza i ryby prosto z porannego połowu. Lub grillowane mięsa w ogromnym wyborze. Dla wegetarian również jest wiele propozycji w menu. Grecy zasiadają do kolacji nie wcześniej niż o 20:00 i trwa ona czasami do północy. Widok biegających wokół kilkuletnich dzieci, nawet o godzinie 23ciej nikogo tu nie dziwi. Gdy po zmroku ustępuje letni upał, wszyscy nabierają dodatkowej energii do nocnego życia.
Na typową kolację dla dorosłej osoby, z lokalnym winem należy przewidzieć 18 - 30 EUR.
Przykładowe ceny:
Tzatrziki: 3.50€
Sałatka grecka: 7.00€
Smażonae cukinie: 5.00€
Fava: 5.50€
Grillowane kalmary: 9.00€
Ser saganaki: 5.00€
Frytki: 3.50€
Souvlaki: 9.00€
Musaka: 10.00€
Grillowana ośmiornica: 15.00€
Grillowana dorada: 15.00€
Rizotto z owocami morza: 18.00€
Domowe wino 0.5 l: 4.50€
Gdy planujemy nocny postój w odludnej zatoczce, gdzie nie ma tawern na brzegu - kolację przygotowujemy na jachcie. W prowiancie znajduje się aż naddo produktów, z których można przygotować kilkudaniową ucztę.