"Chrzest Morza" - czyli żeglarska włóczęga po Bałtyku cz.2
Już jest, długo oczekiwana druga część świetnego tekstu o bałtyckiej włóczędze. Przygotujcie sobie kubek z ciepłą herbatą i dajcie się wciągnąć w gawędę o naszym morzu.
Sycylia oczami Krzysztofa Szerszenia, naszego stałego Klienta czarterowego. Zobaczcie jak jest piękna i niezwykła.
Już jest, długo oczekiwana druga część świetnego tekstu o bałtyckiej włóczędze. Przygotujcie sobie kubek z ciepłą herbatą i dajcie się wciągnąć w gawędę o naszym morzu.
Czas tam płynie wolniej, a rzeczywistość staje się prostsza. Przepis na udany rejs w Grecji to przełączenie się na greckość i załadowanie trybu wakacje.
Po latach żeglowania między szuwarami coraz bardziej chodziła za mną chęć czegoś większego. Tak żeby zobaczyć jak to jest, gdy całkiem znika ląd i dookoła zostaje tylko bezmiar wody. Żeby doświadczyć nocnego, gwieździstego nieba pod żaglami.
Dla wielu żeglarzy przejście Atlantyku jest wielkim marzeniem. Tak było i w moim przypadku. O rejsie przez Pacyfik nawet nie myślałem i oto to, co było nierealne, po latach jest możliwe.
Przybycie do Aten w piątek, to znaczy dzień przed przyjęciem jachtu, ma też swoje dobre strony. Po zakwaterowaniu w hotelu, postanawiamy zapoznać się ze stolicą Grecji.
Morze wyzwala energię, myśli, uczucia, pragnienia. Na morzu wszystko staje się proste, choć, gdy żegluje się z dziećmi słowo proste nabiera innego znaczenia, nieco bardziej skomplikowanego.
Przygotowują się do sezonu: jeżdżą na nartach, pokonują Horn, rozmyślają o rejsach na żaglowcach, wspominają rejsy na ciepłych morzach. Jednak są też tacy, którzy w tym czasie zajmują się szkutnictwem i remontują swój jacht.
Rejsów jest wiele i każdy z nich jest wyjątkowy, jednak niektóre zapadają w pamięci mocniej. Za sprawą ludzi, wydarzeń, atmosfery lub po prostu czegoś innego, co nadaje im tę unikatowość.
Mamy dla Was istną perełkę! Niepublikowany fragment najnowszej książki kpt Jerzego Radomskiego "Czarny Diament tnie oceany". Niezwykła historia heroicznej walki o ocalenie jachtu.